Muzyka z Wysp Owczych

Kultura i sztuka  Wyspy Owcze

Oto kilka muzycznych pocztówek z archipelagu Farojów. Utwory nie tylko do słuchania, ale i do patrzenia. Ciekawe (czasem zaskakujące) muzycznie, a zarazem pozwalające wejrzeć w farerskie krajobrazy, naturę i obyczajowość. 

Farerowie to naród rozśpiewany i muzykalny. Widać to po liczbie wydawanych na Wyspach Owczych płyt i popularności letnich festiwali. Prężnie działa tu scena muzyki rozrywkowej, od popu i folku, przez country, po heavy metal i rap. Muzyczny krajobraz archipelagu ubarwia funkcjonująca od 1983 roku Farerska Orkiestra Symfoniczna.

Marcin Michalski

Teitur

It’s Not Funny Anymore”
wykonanie w ramach projektu Out in the North

Jego artystyczne dossier jest imponujące. Znany i doceniany nie tylko w krajach nordyckich Teitur Lassen wraca na rodzinny archipelag, by na dziewiczym zboczu góry, wśród trelujących ptaków dać intymny występ przed paroma owcami i wiatrem. Pięknie byłoby rozłożyć się obok na kocu i patrzeć w bezkres oceanu!

ORKA

Utwór bez tytułu
Wykonanie w ramach projektu Out in the North

Podobna konwencja co Teitur, ale znacznie większa dramaturgia. Mroczna, niepokojąca interpretacja w nowoczesnym stylu. Jens L. Thomsen to ważna postać w muzycznym mikrokosmosie Farojów. Nie stroni od eksperymentów – to w końcu jego zespół nagrał album, improwizując na instrumentach z beczek olejowych, żyłek rybackich i szlifierek, wykorzystując zsamplowane odgłosy jednej z przetwórni ryb na Eysturoy. 

Elinborg

Um eg kundi”

Młoda folk-popowa songwriterka z Syðrugøty, mająca za sobą sporo udanych koncertów w Polsce. Siostra słynnej Eivør, obiera osobistą drogę artystyczną. Tym razem zaprasza nas na przejażdżkę po opłotkach rodzinnej osady, w refleksyjnej odsłonie, korespondującej z pogodą. Mniejsza o deszcz, gdy mowa o uczuciach!

Kilku farerskich mężczyzn na wyspie Stóra Dímun

„Brestirskvæði” w tańcu korowodowym

Jeden kadr, w tle niezamieszkała wyspa Lítla Dímun, a do tego ballada, której akcja dzieje się właśnie na „Lujtli”. Mężczyźni trzymają się za ręce, pląsając taniec korowodowy, czyli sláið ring. To narodowy taniec Farerów, pochodzący jeszcze z czasów średniowiecza. Utwór do korowodowca to ballada śpiewana przez przewodnika, refren powtarzany przez uczestników oraz prosta kombinacja kroków, stawianych głośno lub cicho w zależności od dramatyzmu i nastroju fragmentów pieśni. Niektóre z farerskich ballad mają kilkaset zwrotek!

W refrenie: „Treðum lættliga dansin! Dagurin skín so fagurliga, komið er hægst á summarið!”

Eivør

„Í Tokuni”

Fenomenalna artystka bez mała światowego formatu. Kto widział ją na żywo wie, że wokalnie nie ma dla niej rzeczy niemożliwych. W tekstach Eivør jest wiele o emocjach i związkach człowieka z naturą. „Í Tokuni” to opowieść o samotności podszytej lękiem przed nieznanym. Wokal jest siłą, która ten lęk przezwycięża. Możecie również zajrzeć do tłumaczenia tego utworu.

BYRTA

Norðlýsið”

Jakież to jest elektryzująco dobre! Agresji na imprezie nie popieramy, ale scenariusz i koncept utworu rozkładają na łopatki. To być może najbardziej kampowy teledysk z Wysp Owczych – jest tu dystans, ironia, inspiracja kiczem. Jest zmysłowa Guðrið Hansdóttir i afektowany Janus Rasmussen, znany również ze świetnego islandzko-farerskiego duetu Kiasmos. Jest też najdłuższy samochód świata na tle farerskiego fiordu.

Dzieci ze szkoły Skúlanum á Ziskatrøð w Klaksvík

cover „Let it be” The Beatles

Czyż nie wzrusza Was to wykonanie? Każdy Farer umie grać na instrumencie i śpiewać – tak mówi obiegowa opinia. Zapewne nie jest prawdziwa, ale patrząc na dzieciaki z teledysku łatwiej uzmysłowić sobie jak ważna jest muzyka dla mieszkańców Wysp Owczych. Nawet jeśli nigdy nie zostaną „prawdziwymi” muzykami…

Więcej z Wysp Owczych?

Architektura Wysp Owczych – wstęp do budowlanych cudów archipelagu

Farerskie TOP 10 – nieznane atrakcje Wysp Owczych

6 030 komentarzy

Leave a reply